Prakseologia
Kultura gospodarcza jako wyobrażenie, kultura gospodarcza jako przedmiot badania. Rozważania metodologiczne
Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu
Abstrakt
Zagadnieniem absorbującym uwagę naukowców i komentatorów życia publicznego są wzory kultury kształtujące tożsamość Polaków. Do Pawła Jasienicy, Aleksandra Bocheńskiego, Jerzego Topolskiego, Witolda Kuli, Józefa Burszty, Józefa Tischnera, Janusza Hryniewicza, Janusza Tazbira (itd.) dołączyli ostatnio tacy autorzy jak Ryszard Legutko, Andrzej Leder czy Jan Sowa. Z wymienionych źródeł dowiadujemy się nie tylko tego, jak interpretować historię Polski, lecz w równym stopniu, jakie czynniki hamują dziś jej rozwój społeczny i gospodarczy. Ustalenia te przenikają do publicznej debaty o tym, jak być powinno. Tym większe obawy budzą
związki pomiędzy metodologią preferowaną w owych badaniach a treścią diagnozy. Do błędów najczęściej popełnianych należą nierzetelna rekonstrukcja kulturowych kodów i artefaktów (przyjmowany w postaci założenia wstępnego) homogeniczny model kultury czy mylenie procesów długiego trwania z procesami społecznej zmiany. Stąd pytanie, czy obraz kultury obciążony podobnymi ułomnościami objaśnia jej porządek, czy odzwierciedla wyobrażenia badacza na jej temat?